04 października 2011, godzina 20:30
Sytuacja z Izraelem staje się coraz bardziej napięta. Po raz kolejny na terenie Synaju doszło do eksplozji gazociągu, który dostarcza gaz zarówno do Izraela, jak i do sąsiadującej Jordanii. Od czasu ustąpienia Mobaraka ze stanowiska prezydenta Egiptu ( co miało miejsce 11 lutego 2011 roku), to już chyba piąty atak na gazociąg. I właściwie trudno ustalić, kto stoi za tymi atakami: czy są to Egipcjanie coraz bardziej wrogo „nastawieni” do Izraela, czy może plemiona Beduinów dość licznie zamieszkujące Synaj, czy może terroryści, albo Palestyńczycy, czy może sami Izraelici? Póki co, wiadomo jedynie, że eksplozje owego gazociągu są w ostatnich miesiącach dość regularne.