"Podróżnicy mówią, że nie ma nic jaśniejszego na twarzy Ziemi niż Kair (...)

Ten, który nie widział Kairu, nie widział świata. Jego kurz jest jak złoto, jego Nil jest jak cud, jego kobiety są jak czarnookie niewiasty z raju, jego domy są jak pałace (...)

I jakże mogłoby być inaczej, skoro Kair jest Matką Świata?"

(opowieść żydowskiego lekarza)

25 listopada 2011

I znów protesty na ulicach Kairu

28 października 2011, godzina 19:00

I znowu piątek, i znowu protesty w centrum Kairu, i wciąż te same żądania. Protestujący Egipcjanie domagają się zapowiadanych dziesięć miesięcy temu reform, zmian w Konstytucji, a przede wszystkim oddania władzy cywilom. Mają już dość wojskowych rządów, które w zasadzie niczym się nie różnią od obalonego w lutym 2011 roku reżimu Mobaraka.  A dokładnie za miesiąc rozpoczną się wybory do parlamentu.