"Podróżnicy mówią, że nie ma nic jaśniejszego na twarzy Ziemi niż Kair (...)

Ten, który nie widział Kairu, nie widział świata. Jego kurz jest jak złoto, jego Nil jest jak cud, jego kobiety są jak czarnookie niewiasty z raju, jego domy są jak pałace (...)

I jakże mogłoby być inaczej, skoro Kair jest Matką Świata?"

(opowieść żydowskiego lekarza)

28 listopada 2010

Czym i jak poruszać się po Kairze?

5 listopada 2010; godzina 23:30
Jeszcze kilka słów o środkach transportu w Kairze.
Po Kairze można się poruszać na wiele różnych sposobów i trudno powiedzieć, który z nich jest najbezpieczniejszy, najszybszy i najwygodniejszy. Po pierwsze możesz korzystać z autobusów miejskich, ale do tego potrzebujesz dużo cierpliwości (nigdy nie wiadomo, o której godzinie przyjedzie autobus); dużo odwagi i bardzo wygodne buty (większość autobusów nie zatrzymuje się na przystankach więc możesz być zmuszony do wsiadania i wysiadania podczas jazdy...w biegu). Jest to o tyle wygodne, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w dowolnym momencie z autobusu po prostu wysiąść.
Drugim sposobem podróżowania po Kairze są prywatne minibusy. Za odpowiednią opłatą zawiozą cię gdzie tylko chcesz...tylko czasem taka podróż może trwać cały dzień. Dlaczego? Wyobraź sobie minibusa z siedmioma pasażerami, z których każdy chce jechać w zupełnie innym kierunku. Jest jednak jedna zaleta – zwiedzisz miasto i na pewno będziesz miał miejsce siedzące, gdyż w odróżnieniu od autobusu, nie można podróżować minibusem na stojąco. No i jeszcze jedna dobra strona – nie musisz wsiadać ani wysiadać w biegu, bo jest to po prostu niemożliwe do wykonania.
Kolejnym sposobem poruszania się po mieście są taksówki i nie ma w tym mieście nic prostszego niż jej znalezienie. Wystarczy wyjść na ulicę a taksówka sama cię znajdzie. Jest jednak kilka zasad dotyczących podróżowania tym środkiem transportu. Po pierwsze – staraj się zatrzymać taksówkę w kolorze białym (taksówki czarno-białe są bardzo drogie, a kierowcy nie porozumiewają się w innym języku niż arabski). Poza tym w „białych” taksówkach są zainstalowane liczniki kilometrów, dzięki którym wiesz ile naprawdę powinieneś zapłacić. Mimo to staraj się zapytać o cenę przejazdu zanim zdecydujesz się wsiąść do wybranej taksówki, a najlepiej zapytaj w hotelu lub znajomych ile powinieneś zapłacić za przejazd. Kierowcy bowiem często wykorzystują niewiedzę zabłąkanych turystów. Musisz również uwzględnić, iż cena przejazdu taksówką zależy od takich czynników jak: dzień tygodnia, pora dnia, czas przejazdu, liczba pasażerów, ilość bagażu, czy też humor kierowcy ( a nawet twój wygląd, niestety to też może mieć znaczenie dla ceny twojego przejazdu).
Kolejnym sposobem poruszania się po Kairze jest własny samochód, ale jeżeli nie jesteś kierowcą rajdowym i nie masz dużo cierpliwości oraz nerwów ze stali, zapomnij o tym. W tym mieście prowadzenie samochodu jest jednym ze sportów ekstremalnych. Wszyscy jadą gdzie chcą, jak chcą i kiedy chcą; bez względu na sygnalizację świetlną i znaki drogowe. Skręcanie w lewo ze skrajnego prawego pasa, zatrzymywanie się na środku ronda, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu to zwykła codzienność dla każdego kierowcy.
Ostatnim sposobem poruszania się po Kairze jest zaufanie własnym nogom, ale ten sposób przemieszczania się polecam tylko wówczas, jeżeli masz do pokonania niewielkie odległości. I oczywiście musisz mieć nerwy ze stali, szczególnie jeśli będziesz musiał przejść na drugą stronę ulicy ( a większość ulic w Kairze jest wielopasmowa). Wśród Egipcjan mówi się, że aby dokonać tego cudu należy zamknąć oczy, modlić się i mieć nadzieję, że bezpiecznie dotrzesz na drugą stronę. Skacząc pomiędzy trąbiącymi samochodami pewnie przyjdzie ci do głowy pytanie, czy nie powinieneś wykupić dodatkowego ubezpieczenia (mam na myśli ubezpieczenie dotyczące uprawiania sportów ekstremalnych) przed przyjazdem do tego miasta. I jeszcze jedna zasada dotycząca ruchu pieszego – żaden z mieszkańców Kairu nie używa chodników; dlatego nie zdziw się, jeżeli na środku chodnika napotkasz wielką donicę z kwiatami albo rosnące tam drzewa. Tutaj wszyscy poruszają się po ulicy i trudno powiedzieć czemu służą chodniki.