14 maja 2011; godzina 21:30
No i stało się... wczoraj młodzi Kairczycy zorganizowali pokojową demonstrację, aby pokazać całemu światu, że konflikt pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami nie istnieje. A dzisiaj w centrum stolicy kraju faraonów doszło do zamieszek na tle religijnym. Jak podaje strona arabia.msn.com rannych zostało 51 osób. Zamieszki wybuchły w pobliżu budynku telewizji, gdzie od tygodnia młodzi Koptowie protestowali przeciw agresji wywołanej różnicami religijnymi. A wszystko zaczęło się 7 maja 2011 w Imbabie (dzielnicy Kairu), gdzie doszło do zamieszek pomiędzy muzułmanami a chrześcijanami, w wyniku których zginęło 15 osób. Powodem, dla którego muzułmanie zaatakowali chrześcijan przed tygodniem było uwięzienie młodej Koptyjki, która postanowiła zmienić religię na islam i opuścić swojego męża. Chrześcijanie nie zaakceptowali decyzji młodej kobiety i nie pozwolili jej odejść. W jej obronie wystąpili muzułmanie i zaatakowali chrześcijan. W efekcie końcowym spalono dwa kościoły, zginęło 8 muzułmanów i 7 chrześcijan.
Po wydarzeniach jakie miały miejsce tydzień temu w Imbabie, młodzi Koptowie protestowali pod budynkiem telewizji w obronie wolności religijnej. Dzisiaj doszło do kolejnych zamieszek na tle religijnym...