"Podróżnicy mówią, że nie ma nic jaśniejszego na twarzy Ziemi niż Kair (...)

Ten, który nie widział Kairu, nie widział świata. Jego kurz jest jak złoto, jego Nil jest jak cud, jego kobiety są jak czarnookie niewiasty z raju, jego domy są jak pałace (...)

I jakże mogłoby być inaczej, skoro Kair jest Matką Świata?"

(opowieść żydowskiego lekarza)

26 stycznia 2011

Khamsin, czyli burza piaskowa

18 grudnia 2010; godzina 17:00
Miasto zmieniło swoje oblicze; przestało być szare i brudne. Wiatr wiejący z pustyni przyniósł ze sobą tak duże ilości piasku, że powietrze w mieście stało się po prostu żółte. Wszędzie unosił się tylko piasek, kurz i pył. Nawet w mieszkaniach, przy zamkniętych oknach czuć kurz w powietrzu, co powoduje, że trudno się oddycha.
A zaczęło się tak...jak co dzień po śniadaniu wyszłam na balkon w wiadomym celu (dla nie wtajemniczonych wyjaśniam, iż chodzi o papierosa). I nagle poczułam, że coś na mnie spada...dosłownie z nieba. Z nieba, bo przecież znajdowałam się na ostatnim piętrze najwyższej kamienicy w całej okolicy. Po chwili to „coś” uderzyło mnie ponownie, tym razem w twarz. I wtedy wszystko stało się jasne....to był po prostu piasek naniesiony z pustyni i unoszący się w powietrzu. Rozejrzałam się dookoła...widok trudny do opisania słowami, trzeba to po prostu zobaczyć i poczuć na „własnej skórze”.
W każdym razie nie było to zjawisko przyjemne, szczególnie dla procesu oddychania oraz dla oczu. Jeszcze tego samego dnia wieczorem musiałam skorzystać z porady aptekarza i zakupić krople do oczu – częste przemywanie wodą niestety nie pomagało.
Zjawisko zwane tutaj „khamsin”, czyli burza piaskowa, spowodowało, iż ulice Kairu opustoszały a o miejsca w licznych kawiarniach trzeba było się prawie bić. Kairczycy bowiem nie przywykli do spędzania wolnego czasu w swoich domach i żadne zjawisko pogodowe nie jest w stanie zmienić ich trybu życia. A ponieważ dłuższe przebywanie na wolnym powietrzu nie było ani przyjemne, ani zdrowe, wszyscy postanowili się schować w restauracjach i kawiarniach.

* zjawisko burzy piaskowej jest stałym elementem zimy w Egipcie...i najczęściej występuje w miesiącach od stycznia do połowy kwietnia; zazwyczaj trwa od 3 do 8 godzin, ale w skrajnych przypadkach może trwać nawet kilka dni. 

burza piaskowa w Kairze