"Podróżnicy mówią, że nie ma nic jaśniejszego na twarzy Ziemi niż Kair (...)

Ten, który nie widział Kairu, nie widział świata. Jego kurz jest jak złoto, jego Nil jest jak cud, jego kobiety są jak czarnookie niewiasty z raju, jego domy są jak pałace (...)

I jakże mogłoby być inaczej, skoro Kair jest Matką Świata?"

(opowieść żydowskiego lekarza)

18 stycznia 2011

Nocne rozmowy...

03 grudnia 2010; godzina 02:55
Dla przeciętnego mieszkańca Europy, szczególnie Środkowej Europy, godzina 02:55 to niewątpliwie środek nocy. Czas zarezerwowany wyłącznie na sen. Ale nie w Egipcie...chociaż nie ukrywam, że także dla mnie jest to godzina, o której zazwyczaj leżę już wygodnie w moim łóżku i czekam na sen. Ale nie dzisiaj. Jest godzina 02:55 i właśnie dzwoni mój telefon komórkowy. W Polsce nie do pomyślenia, żeby ktokolwiek tak późno odważył się dzwonić bez jakiegoś nadzwyczajnie ważnego powodu. Odbieram telefon myśląc po europejsku, że ktoś próbuje mnie poinformować o jakimś bardzo ważnym wydarzeniu takim, jak: powódź, wojna, urodzenie potomstwa...ale okazuje się, że to przyjaciel, który znudzony siedzeniem na lotnisku i czekaniem na wciąż opóźniający się samolot, po prostu chciał sobie uciąć miłą pogawędkę. W moim rodzinnym kraju pewnie usłyszałby całkiem długą wiązankę niecenzuralnych słów, a potem już tylko trzask odkładanej ze złością słuchawki. Tutaj jest inaczej...
Telefon komórkowy jest nieodłącznym elementem życia każdego Egipcjanina. Większość z nich posiada nawet więcej niż jeden telefon....a można i spotkać, że ktoś ma ich aż cztery (po jednym w każdej z dostępnych sieci komórkowych oraz jeden dodatkowy...tak na wszelki wypadek). Egipcjanie rozmawiają dużo i często...na szczęście nie zapominają także o spotkaniach z przyjaciółmi. A często zdarza się również tak, że jadąc na spotkanie ze znajomym zaczynają z nim rozmowę tuż po wyjściu z domu, oczywiście przez telefon. Jest to chyba najbardziej popularny sposób „zabijania” czasu podczas długich minut spędzanych w samochodzie.
I nikt do nikogo nie  ma żadnych pretensji za telefonowanie po północy...zawsze można idąc spać po prostu telefon wyciszyć.