"Podróżnicy mówią, że nie ma nic jaśniejszego na twarzy Ziemi niż Kair (...)

Ten, który nie widział Kairu, nie widział świata. Jego kurz jest jak złoto, jego Nil jest jak cud, jego kobiety są jak czarnookie niewiasty z raju, jego domy są jak pałace (...)

I jakże mogłoby być inaczej, skoro Kair jest Matką Świata?"

(opowieść żydowskiego lekarza)

10 lutego 2020

Wspomnienia z Rewolucji: 10 lutego 2011

Wspomnienia w Rewolucji...


Na wszystkich ulicach w centrum Kairu są uzbrojeni żołnierze, którzy legitymują każdego, kto próbuje dotrzeć na Tahrir, gdzie wciąż pozostaje tłum demonstrantów. Zapowiedzieli, że powrócą do swoich domów dopiero wówczas, kiedy prezydent Hosni Mubarak ustąpi ze stanowiska.

Krótko przed północą telewizja transmituje przemówienie prezydenta do narodu egipskiego. Po raz kolejny oświadcza, że nie zamierza ustąpić. Na Tahrir znów wrze… Protestujący żądają natychmiastowego ustąpienia prezydenta ze stanowiska. Nawołują wszystkich mieszkańców Kairu, aby po piątkowej modlitwie przyszli na Tahrir.