"Podróżnicy mówią, że nie ma nic jaśniejszego na twarzy Ziemi niż Kair (...)

Ten, który nie widział Kairu, nie widział świata. Jego kurz jest jak złoto, jego Nil jest jak cud, jego kobiety są jak czarnookie niewiasty z raju, jego domy są jak pałace (...)

I jakże mogłoby być inaczej, skoro Kair jest Matką Świata?"

(opowieść żydowskiego lekarza)

12 grudnia 2011

Wybory parlamentarne

28 listopada 2011, godzina 19:00

Rozpoczęły się wybory parlamentarne - pierwsze wolne wybory od czasu obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka. Odbędą się one w kilku etapach, co ma związek przede wszystkim z brakiem odpowiedniej ilości komisji wyborczych, aby wszyscy mieszkańcy kraju mogli głosować w tym samym czasie. W pierwszym terminie, a więc dzisiaj, głosują między innymi mieszkańcy Kairu, Aleksandrii oraz chrześcijańskiego Asjut. Dwa tygodnie później zagłosują mieszkańcy kolejnych części kraju, potem jeszcze kolejni. W sumie odbędą się trzy rundy wyborów parlamentarnych do izby niższej. Końcowe oficjalne wyniki będą znane w połowie stycznia 2012 roku. Następnie odbędą się wybory do izby wyższej (również w trzech etapach), a na sam koniec wybory prezydenckie - te ostatnie zapowiedziano na koniec czerwca 2012 roku, a więc ponad rok po ustąpieniu Hosniego Mubarka.
Trudno powiedzieć jaki procent mieszkańców Egiptu weźmie udział w pierwszych wolnych wyborach. Pewne jest tylko, że od wczesnych godzin porannych Egipcjanie stoją w kolejkach przed lokalami wyborczymi i czekają na ich otwarcie, aby móc zagłosować na wybranych kandydatów.
W zasadzie wybory przebiegły bez większych zakłóceń i bez agresji, a na Plac Tahrir powrócił względny spokój. Pytanie tylko na jak długo?