"Pozdrawiamy cię, Nilu, który wynurzasz
się z ziemi, który przybywasz, by dać życie ludowi Egiptu”
("Hymn do Nilu" ok. 2050-1750r.
p.n.e.)
Nil jest
dumą wszystkich Egipcjan; Nil daje życie. W Kairze Nil dzieli i Nil łączy:
dzieli miasto na dwie części, a łączy wszystkich jego mieszkańców. To właśnie
nad Nilem mieszkańcy stolicy spędzają upalne dni lata, długie wieczory, święta.
Nad Nilem spotykają przyjaciół, uciekają z ukochanymi przed wszechobecnym
wzrokiem rodziców, nad Nilem spacerują ze swoimi rodzinami, w licznych
restauracjach zlokalizowanych na małych stateczkach na Nilu oddają się jednej
ze swoich ulubionych czynności jaką jest … jedzenie. Nad Nilem rozmyślają, po
Nilu pływają felukami, nad Nilem spędzając czas wolny stojąc na mostach i
rozmawiając...
Płynie przez stary, spokojny Egipt, a jego
piaski, jak nieprzebrana myśl, snują marzenia..."
(James Leigh Hunt -
poemat "The Nile")
SPACER NAD NILEM
Masz ochotę
na relaksujący spacer nad Nilem? A może wolisz spacer i towarzyszącą temu głośną
arabską muzykę? A może po prostu chciałbyś popatrzeć w wolno płynące wody Nilu
i zobaczyć w nich własne odbicie? A może masz ochotę odpocząć w przepięknych
ogrodach tuż nad Nilem? Albo może masz ochotę na posiłek w jednej z restauracji
zlokalizowanych na statku na Nilu? Wszystko jest do spełnienia w jednym miejscu
- w Kairze.
NA MOŚCIE
Dla
mieszkańców Kairu nie tylko sama rzeka odgrywa bardzo ważną rolę, ale również
wszystko to, co znajduje się w jej pobliżu - a szczególnie mosty. Mosty służą
nie tylko do przeprawienia się na drugą stronę Nilu, ale także, a może przede
wszystkim, są ważnym miejscem spotkań towarzyskich. Latem, które trwa tu przez
pół roku, w ciągu dnia jest to jedno z niewielu miejsc w całym mieście, gdzie
powietrze nie pali skóry, a od czasu do
czasu pojawi się nawet lekki, orzeźwiający wiaterek.
Za niewielką
opłatą można wynająć plastikowe
krzesełko ogrodowe i po prostu posiedzieć, pomyśleć i popatrzeć na leniwie
płynącą rzekę. Wieczorem znikają krzesełka, a w ich miejsce pojawiają się
liczni handlarze. Kupić można prawie wszystko, od tulipanów i chusteczek
higienicznych, poprzez orzeźwiającą lokalną herbatę, gazety, a nawet drewniane
koguty mające służyć za ozdobę mieszkania. Mosty zamieniają się w ogromne
przestrzenie spotkań młodych Kairczyków, którzy tak po prostu stoją lub siedzą
na barierkach i godzinami rozmawiają.
Egipcjanie
są dumni z Nilu - skarbu, jakim obdarzyła ich Matka Natura i doskonale wiedzą w
jaki sposób wykorzystać obecność rzeki w mieście. Jeżeli ktoś miałby ochotę
sfotografować most pozbawiony rzeszy turystów, mieszkańców, czy też pędzących
samochodów, musiałby "wycelować" obiektyw swojego aparatu na most o
czwartej nad ranem. Być może udałoby się zatrzymać w kadrze "pusty"
most - ale będzie to również most pozbawiony życia i atmosfery, jaka panuje
tutaj przez większą część doby.
REJS PO NILU
Trzeba
przyznać, że Egipcjanie, a w szczególności mieszkańcy Kairu, doskonale wiedzą w
jaki sposób wykorzystać to, czym obdarzyła ich natura - swoje położenie
geograficzne. W odróżnieniu od kilku miast w Polsce, które zupełnie nie
zauważają swoich rzek i zupełnie nie wiedzą jak je wykorzystać, choćby w celach
turystycznych, promocyjnych, czy towarzyskich. W Egipcie jest inaczej -
Egipcjanie są dumni z Nilu i kochają go tak bardzo, że mogliby tu spędzać każdą
wolną chwilę.
Po Nilu
pływają leniwe feluki - tradycyjne egipskie żaglówki, które są doskonałym
miejscem do prowadzenia głębokich rozmyślań nad życiem. Pływają też kolorowo
oświetlone małe stateczki wycieczkowe, z których rozbrzmiewa głośna orientalna
muzyka. W większości są one wypełnione turystami z całego świata, którzy zachęcani
przez sternika tańczą, śpiewają i próbują cieszyć się ulotną chwilą.
Ale po
wodach Nilu pływa również wzbudzający zachwyt Maxim - największy i najbardziej
ekskluzywny statek - restauracja w Kairze, którego właścicielem jest jeden z najdroższych
hoteli w mieście. Rejs połączony z kolacją i pokazem tańca brzucha kosztuje
kilkaset egipskich funtów, co sprawia, że większość mieszkańców Egiptu może tylko
z zazdrością spoglądać na zamożnych turystów znajdujących się na pokładzie
"perły kairskiego odcinka Nilu" albo wsiąść na tradycyjną felukę i
zatopić się w głębokich rozmyślaniach.
KOLACJA NA STATKU
Wzdłuż
brzegów Nilu w centrum Kairu nie brakuj zacumowanych statków wycieczkowych,
które pełnią rolę restauracji i kawiarni. W upalne lato jest to jedna z
najprzyjemniejszych czynności, jakim oddają się nie tylko turyści, ale przede
wszystkim mieszkańcy stolicy. Chłodny powiew wiatru wiejącego nad Nilem chłodzi
organizm, a dla Egipcjan nie ma chyba nic przyjemniejszego niż jedzenie. Tak
więc stateczki - restauracje są doskonałym miejscem do spędzania wolnego czasu.
Ale kolację
można również zjeść na statku pływającym po Nilu. Najczęściej taki posiłek jest
serwowany w postaci zimnego bufetu, a wieczór uprzyjemnia pokaz tańca brzucha.
Będąc w Kairze warto zapytać w recepcji hotelu lub lokalnym biurze podróży
o możliwość spędzenia wieczoru w takiej
pływającej restauracji.