02
czerwca 2012, godzina 18:30
Radość, euforia, niedowierzanie, smutek, złość to
emocje jakie towarzyszyły Egipcjanom tuż po ogłoszeniu wyroku w procesie byłego
ministra spraw wewnętrznych Habiba el-Adly, byłego prezydenta Hosniego Mubaraka
oraz jego dwóch synów: Gamala i Alee. I, o ile wyrok skazujący za współudział
(lub niezaprzestanie) w zabójstwie ponad 800 demonstrantów podczas Rewolucji
oraz kara dożywotniego pozbawienia wolności dla byłego prezydenta wywołała
radość wśród mieszkańców Egiptu, o tyle uniewinnienie jego dwóch synów w sprawie
przyjmowania korzyści majątkowych, wywołały oburzenie i wściekłość. Nie obyło
się od przepychanek, protestów i bójek. Od zarzutów korupcyjnych oczyszczono
także byłego prezydenta Hosniego Mubaraka. Mieszkańcy Egiptu nie kryją swojego
oburzenia… tym bardziej, że wciąż nie jest wiadomo, kto zostanie nowym
prezydentem kraju faraonów. Druga tura wyborów odbędzie się 16 i 17 czerwca…
obawy o przyszłość kraju, a także o rzeczywisty przebieg kary Mubaraka są
uzasadnione tym, że w drugiej turze zmierzą się Mohamed Morsy oraz były
generał, były premier i członek reżimu Mubaraka – Ahmed Shafik. Obawy Egipcjan
dotyczą tego drugiego kandydata, który będąc nowo wybranym prezydentem mógłby
ułaskawić Mubaraka.
Po ogłoszeniu wyroku Hosni Mubarak został
przetransportowany helikopterem do więzienia Tora w stolicy kraju, gdzie od razu
trafił do więziennego szpitala. Stan jego zdrowia nie jest znany. W tym samym czasie
na Placu Tahrir w centrum Kairu trwa wielkie świętowanie zwycięstwa Rewolucji
nad Mubarakiem – mieszkańcy stolicy świętują wyrok skazujący za zabójstwo
demonstrantów.